Zawody… czyli bieg dla Franka
Maj dostarczył mi skrajnych emocji jeżeli chodzi o bieganie. Od euforii na początku poprzez kompletne załamanie na końcu. Wszystko jednak …
Obrazem pisane…
Maj dostarczył mi skrajnych emocji jeżeli chodzi o bieganie. Od euforii na początku poprzez kompletne załamanie na końcu. Wszystko jednak …
Poddałem się. Czasami to najlepsze, co możemy zrobić. Zamiast tego brniemy z uporem maniaka ślepą uliczką, a głos z tyłu …
Bądź jak Wałęsa mówili. Będzie fajnie mówili. No i chcąc nie chcąc byłem. W dniu 11 listopada 2019 roku o …
Są biegi, po których zostaje coś więcej niż kolejna fotka na fejsie. Coś więcej, niż życiówka. Coś więcej, niż spotkanie …
O tym, że bieganie to krwawy sport przekonałem się na tydzień przed zawodami. O tym, że to sport bezlitosny przekonałem …
I rzekł trener: MA BOLEĆ!!!Zapytałem tylko: Jak bardzo? Ze swojego pierwszego startu w Choszcznie w 2017 roku pamiętam dwie rzeczy. …
Zagadkowa pod wieloma względami. Po pierwsze, Ci którzy biegli półmaraton doskonale wiedzieli, że biegną jubileuszowy 40. PKO Półmaraton Szczecin. A …
Choszczno. 11 maja. Dystans 7.5 km to nie jest coś co zabija, nawet niedzielnego biegacza, dlatego walcząc o przetrwanie trzeba …
Moje pierwsze fotograficzne MTB. Justyna startowała, a ja robiłem za wsparcie. Podwiozłem, pomachałem na starcie, a potem do obowiązków. Po …
Nie jestem triathlonistą. Nie jestem, a mimo to zapisałem się na Enea Bydgoszcz Triathlon. Po raz drugi. Mój pierwszy start …