Wakacje pana H.
Trzeciego lipca 2020 pojawiło się setne zdjęcie z panem H. i w tym momencie pan H. stwierdził, że może udać …
Obrazem pisane…
Trzeciego lipca 2020 pojawiło się setne zdjęcie z panem H. i w tym momencie pan H. stwierdził, że może udać …
To jest wojna! krzyczało do mnie z kartonów, samochodów, znaczków. Ale… jeżeli to wojna, to kto jest wrogiem? Jeżeli to …
To nie pierwszy raz, kiedy Inka Pałys trafia na łamy mojego bloga. Wpis pod tytułem Biała uliczka prezentował zdjęcia zdecydowanie …
Zbliżając się do setki zdjęć z panem H. zacząłem sobie zdawać sprawę jak bardzo pochłaniający jest to projekt. Żebym chociaż …
Obudziło nas światło poranka. Po tym, jak zasnęliśmy w okolicach trzeciej w nocy po trudach pierwszego dnia, pobudka w okolicach …
Wędrowaliśmy czerwonym szlakiem. Droga wyłożona kamieniami przypominała mocno rozciągnięte schody. Miał to być spacerowy szlak, ale zdecydowanie mam inne wyobrażenie …
Do Art Festiwalu szykowałem się ponad dwa lata. Jest to o tyle ciekawe, że po pierwszych sesjach z Cukrownią Kluczewo …
Bestia była za moimi plecami. Goniła mnie. Dyszała ciężko. Biegłem przed siebie w nadziei, że mnie nie dopadnie. Jej oddech …
Minęły prawie cztery miesiące od ostatniego wpisu poświęconego panu H. Intensywność prac związanych z przygotowaniem wystawy (a właściwie wystaw) na …
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie… Nie było i nie będzie. Trenujesz w pocie czoła, motywujesz się, jeździsz na zawody, …