To nie pierwszy raz, kiedy Inka Pałys trafia na łamy mojego bloga. Wpis pod tytułem Biała uliczka prezentował zdjęcia zdecydowanie łagodniejsze w odbiorze. Zdjęcia zrobione zresztą tego samego dnia. Do obu miejsc trafiliśmy przypadkiem w czasie naszych podróży samochodem po Fuerteventurze. Poniższa konstrukcja nie jest pręgierzem… to prędzej wyciąg do studni. To jednak bez znaczenia czym ta konstrukcja była w rzeczywistości, bo czyż w naszym życiu pręgierz nie ma różnego oblicza? Odbiór zdjęć jest… różny i zależny zapewne od wrażliwości, wychowania, naszego losu… a już w szczególności płci. Napisz co myślisz w komentarzu… jeżeli się nie boisz.